Potężne właściwości liści koki: od medycyny po magię
Historia użycia liści koki jest dobrze udokumentowana dzięki starannie przeprowadzonym badaniom archeologicznym w Ameryce Południowej i Środkowej. Przykładem takiego badania jest analiza zmumifikowanych ciał ludzkich z północnego Chile, która wskazała, że ludzie używali koki już w 1000 roku p.n.e. Tym samym potwierdzono, że koka jest stosowana przez rdzenne plemiona Andów od ponad 3000 lat. W tamtym czasie Inkowie cenili tę roślinę nie tylko za jej lecznicze właściwości, ale również za ważną rolę jaką pełniła w ich rytuałach religijnych.
Wspólne przesądy mówią o kobiecie o imieniu Kuka, której uroda była tak olśniewająca, że żaden mężczyzna nie był w stanie jej się oprzeć. Wykorzystując swoją atrakcyjność, manipulowała mężczyznami. Gdy o jej czynach dowiedział się Wielki Inka, nakazał poświęcić ją, przeciąć na pół i pochować. Na jej grobie wyrosła potężna roślina – koka, która posiadając moc Kuki dawała siłę, wigor oraz uśmierzała ból i cierpienie.
Badania archeologiczne z czasów współczesnych pokazują, że liście koki były kluczowym elementem ceremonii religijnych Inków. Hiszpański ksiądz Cristóbal de Molina, który mieszkał w Cusco około 1565 roku, opisał użycie liści koki w tych rytuałach. Inkowie palili liście i wydmuchiwali opary w kierunku słońca – ich głównego bóstwa – oraz innych bogów, jako część ceremonii uzdrawiania. Roślina ta była także czczona za swoje magiczne właściwości przepowiadania przyszłości.
Liście koki miały również wysoką wartość materialną i były wykorzystywane jako waluta. W zamian za usługi publiczne, urzędnicy otrzymywali zapłatę w postaci metali szlachetnych, tkanin i koszy pełnych liści koki. Król Inków – Sapa Inca – obdarowywał lojalnych poddanych koszami pełnymi liści koki. Liście te były również rozdzielane wśród żołnierzy podczas świąt, jako forma celebracji zwycięstw.