Leczenie ostrej białaczki szpikowej: Nowe podejście podwaja przewidywany czas przeżycia
Odkryto nowy sposób leczenia ostrej białaczki szpikowej. Terapia łącząca dwie substancje medyczne znacząco wydłuża okres przeżycia u pacjentów z tą chorobą. Leki te są szczególnie skuteczne u dorosłych osób z niedawno zdiagnozowaną ostrą białaczką szpikową i mającymi mutację genetyczną IDH1. Według prof. Agnieszki Wierzbowskiej z Kliniki Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, połączenie tych leków potrafiło potroić czas przeżycia pacjentów, co stanowi duże postępy w leczeniu tej trudnej do kontrolowania grupy chorych.
Mówimy o ostrym białaczkowaniu szpiku, które jest rzadką formą raka. Statystyki wskazują, że choroba ta dotyka 2-3 na 100 tysięcy mieszkańców rocznie. W Polsce, rocznie diagnozuje się około 1200 nowych przypadków. Jest to jeden z najbardziej śmiertelnych typów nowotworów, z pięćdziesięcioprocentowym wskaźnikiem przeżycia po pięciu latach od rozpoznania.
Jednak jak podkreśla prof. Lidia Gil, kierownik Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, nie wszystko jest takie czarne. Wielu pacjentów z tą chorobą żyje nawet 15 lat po zdiagnozowaniu, a ich stan zdrowia w dużym stopniu zależy od stosowanej terapii. Profesor Gil zwraca uwagę na konieczność szybkiego rozpoznania choroby oraz natychmiastowego rozpoczęcia leczenia, zaznaczając, że ostra białaczka szpikowa stanowi poważne zagrożenie dla życia.
Fundamentalną częścią procesu diagnostycznego jest wykrycie odpowiedzialnych za rozwój choroby mutacji genetycznych. Decyduje to o wyborze indywidualnej dla każdego pacjenta strategii leczenia, która oferuje największą skuteczność. Zestawienie morfologicznej analizy krwi i testów układu krzepnięcia jest kluczowe do ustalenia profilu choroby u danego pacjenta. Być może będzie konieczne przeprowadzenie biopsji kości biodrowej.
Ostra białaczka szpikowa wynika z niekontrolowanego mnożenia się nieprawidłowych komórek krwi w szpiku kostnym (tzw. blastów). Genetyczne mutacje są przyczyną ich powstawania, co prowadzi do zmęczenia, zwiększonej podatności na infekcje i krwawienia. Prof. Gil przyznaje, że nadal nie wiemy, dlaczego tak się dzieje.
Skuteczność terapii jest najczęściej uzależniona od możliwości zastosowania intensywnej chemioterapii i przeszczepu komórek krwiotwórczych. Ta kombinacja leczenia zazwyczaj prowadzi do remisji choroby i rzadziej do jej nawrotu. Dla jednej trzeciej pacjentów jednak taka terapia nie jest możliwa z powodu zaawansowanego wieku i istniejących poważnych chorób towarzyszących. W takich przypadkach stosuje się mniej intensywne dawki chemioterapii, które mimo to wydłużają życie chorych.
Prof. Agnieszka Wierzbowska z Kliniki Hematologii Medycznego w Łodzi podkreśla, że znaczny postęp został również osiągnięty w leczeniu pacjentów z ostrą białaczką szpikową, którzy nie mogą być poddani intensywnemu leczeniu. Wykorzystanie iwosydenibu w połączeniu z azacytydyną u dorosłych pacjentów z nowo rozpoznaną ostrą białaczką szpikową z mutacją IDH1 przyniosło ponad trzykrotnie wydłużenie czasu przeżycia w porównaniu do tych, którzy otrzymywali jedynie azacytadynę. W wyniku takiej terapii pacjenci żyli średnio 29,3 miesiąca, podczas gdy w grupie kontrolnej – 7,9 miesięcy.