Po alkoholu chrapiesz głośniej. Dlaczego tak się dzieje?
W internecie krąży całkiem sporo historii o tym, jak to pary z wieloletnim stażem albo zaczynają spać w osobnych pokojach, albo też zwyczajnie się rozstają. Powód jest bardzo prozaiczny – chrapanie partnera, które nie pozwala normalnie się wyspać. Ponoć nie ma na niego skutecznego lekarstwa, jednak wiadomo, że przypadłość ta pogłębia się po spożyciu alkoholu. Oto, co się wtedy dzieje w twoim gardle!
Czym jest chrapanie?
Znacznie upraszczając sprawę, chrapanie to swego rodzaju pośredni stan między oddychaniem prawidłowym a bezdechem obturacyjnym. Te nieprzyjemne i niepozwalające zasnąć dźwięki to drgania tkanek miękkich gardła. O ile samo chrapanie może być dyskomfortowe dla otoczenia i samego śpiącego, o tyle jej zaawansowana postać – bezdech, to coś zagrażające życiu.
Jeżeli zwykle nie zdarza ci się chrapać, to z pewnością możesz to zaobserwować gdy masz katar albo inną drogą infekcję. Skłonność do chrapania potęguje również spożywanie leków nasennych oraz uspokajających. No i alkohol, nawet w symbolicznych ilościach. Niestety, jeżeli coś nas rozluźnia, to robi to na całym ciele.
Co z tym alkoholem?
Spożywanie napoi wysokoprocentowych sprawia, że mięśnie tracą sporo ze swojego napięcia. Podobna sprawa ma się z gardłem i jamą ustną. A to właśnie napięcie w tym rejonie jest niezbędne do utrzymywania otwartych i czystych dróg oddechowych. Jeżeli powietrze musi się przeciskać przez nie, dochodzi do emisji nieprzyjemnych dźwięków, takich właśnie jak chrapanie. To właśnie drogi oddechowe próbują za wszelką cenę przepuścić tlen do płuc.
Dlatego rachunek jest prosty — im więcej alkoholu w twoim organizmie, tym prawdopodobieństwo, że będziesz intensywnie chrapać, jest większe. Do tego, jeżeli chrapiesz podczas zwykłego snu, to po napojach procentowych z pewnością będzie jeszcze gorzej. Gdy dodatkowo osobą otyłą, donośne chrapanie masz zapewnione. Warto wspomnieć, że chrapanie podczas snu wpływa bardzo negatywnie na jego jakość. Jeżeli więc chcesz się obudzić wypoczęty, unikaj alkoholu, by nie chrapać!