Metoda dzielenia wielkich celów na mniejsze, jako skuteczna strategia osiągania postępów
Wizja nauki innego języka może przytłoczyć, szczególnie dorosłych. Wydaje się nieosiągalne poświęcenie licznych godzin rocznie na lekcje, aby zdobyć nową umiejętność i zauważyć jedynie powolny postęp przyswajania wiedzy. To jest szczególnie trudne do pogodzenia ze zobowiązaniami zawodowymi i domowymi.
Jednakże, co jeśli istnieje technika, która uczyni to zadanie bardziej realistycznym? Rozwiązanie polega na podziale dużego zamierzenia na mniejsze części składowe. Można porównać to do krojenia tortu na małe kawałki. Zamiast skupiać się na całej całości i zastanawiać się, jak go spożyć, warto skoncentrować się na pożarciu jednego małego fragmentu. Nagle wydaje się to bardziej osiągalne. Ten sam mechanizm można zastosować do dużych celów. Wystarczy podzielić go na mniejsze, realistyczniejsze mini cele.
Na przykład, chcąc schudnąć 10 kg, można ten cel rozbić na mniejsze zadania jak zrzucenie 1 kg tygodniowo czy ograniczenie ilości spożywanych kalorii o 500 Kcal dziennie. Te mniejsze cele są bardziej realne do osiągnięcia niż jeden duży cel. Co więcej, stanowią lepszą motywację.
Początkowo, podział większego zamierzenia na mniejsze części składowe może wydawać się jedynie powierzchownym „trickiem”. W rzeczywistości jest to wielokierunkowa strategia, którą można zastosować prawie do każdego ambitnego celu – czy to nauka nowego języka, zdobycie nowych umiejętności zawodowych, rozpoczęcie programu treningowego czy oszczędzanie na emeryturę. Naukowcy przeprowadzili eksperyment terenowy trwający kilka miesięcy, który potwierdził skuteczność tej techniki.
Badanie polegało na sprawdzeniu, czy wolontariusze zgadzają się poświęcić 200 godzin rocznie na prace społeczne. Grupa kontrolna otrzymała taki właśnie komunikat, natomiast grupy testowe były informowane o konieczności pracy przez 4 godziny tygodniowo lub 8 godzin co dwa tygodnie. Wyniki pokazały, że były one chętne do poświęcenia tego czasu o 7-8% częściej niż ich koledzy z grupy kontrolnej. Ten skromny wynik, przeliczony na organizację z tysiącami wolontariuszy, daje tysiące dodatkowych godzin wolontariatu każdego miesiąca, praktycznie bez dodatkowych kosztów dla organizacji.