Zbigniew Ziobro walczy z rakiem przełyku. Szanse na powrót do zdrowia według onkologa

Były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, poddał się operacji usunięcia złośliwego nowotworu przełyku. Rokowania dotyczące powrotu do pełnego zdrowia są uzależnione od stopnia zaawansowania choroby. Dr Paweł Witt, specjalista od psychologii onkologicznej, podkreśla, że statystyka jest nieubłagana dla pacjentów z zaawansowanym rakiem przełyku – jedynie 10 procent z nich dożywa pięciolecia.

Ziobro, będący członkiem gabinetu Prawa i Sprawiedliwości na stanowisku ministra sprawiedliwości, zrezygnował z udziału w życiu politycznym w grudniu. Jako przyczynę podał poważne problemy zdrowotne, które początkowo nie były dokładnie określone. Później ujawniono, że chodzi o zmiany nowotworowe znajdujące się w obszarze gardła.

Przez trzy miesiące Ziobro nie angażował się nawet w aktywność online na platformach społecznościowych. Dopiero 9 marca ukazał się wpis na platformie X, gdzie minister wyraził swoje współczucie w związku ze śmiercią prof. Elżbiety Starosławskiej z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Trzy dni później poinformował o przeprowadzonej operacji usuwającej nowotwór z przełyku.

W swoim poście Ziobro wyraził wdzięczność za wsparcie i liczne modlitwy, które pomogły mu znaleźć siłę do walki ze śmiertelną chorobą. Dodał, że po kilku miesiącach intensywnego leczenia onkologicznego poddał się skomplikowanej, 8-godzinnej procedurze chirurgicznej. W wyniku zabiegu usunięto większość przełyku i część żołądka. Zaznaczył, że choć operacja była udana, to przed nim jeszcze długa droga do pełnego powrotu do zdrowia. Tymczasowo boryka się z problemami z oddychaniem, mówieniem oraz silnym bólem, który jest łagodzony za pomocą mocnych środków przeciwbólowych.